"Kłamstwo". Zełenski zaprzecza doniesieniom o 80 tys. poległych Ukraińców

Dodano:
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski Źródło: PAP / Viktor Kovalchuk
Amerykański "The Wall Street Journal" wyliczył, ilu żołnierzy straciła w wojnie Ukraina. Wołodymyr Zełenski zdecydowanie zaprzecza.

W ubiegłym tygodniu gazeta opublikowała analizę dot. całkowitych strat (zabici i ranni) po stronie rosyjskiej i ukraińskiej. Wskazano, że od lutego 2022 r. straty te mogły przekroczyć milion żołnierzy.

Liczbę zabitych ukraińskich żołnierzy "The Wall Street Journal" oszacował na 80 tys., a rannych – na 400 tys. "Oceny zachodnich wywiadów co do rosyjskich strat różnią się. Część z nich ocenia, że liczba zabitych to prawie 200 tys., a rannych – blisko 400 tys." – cytuje gazetę Ukraińska Prawda.

W lutym prezydent Zełenski informował o 31 tys. zabitych ukraińskich wojskowych.

Agencja Interfax-Ukraina podała, że przywódca Ukrainy podczas piątkowego spotkania z dziennikarzami zaprzeczył doniesieniom amerykańskiego dziennika "The Wall Street Journal". – 80 tysięcy? To kłamstwo – oświadczył ukraiński prezydent. Dodał, że realna liczba ofiar wojny z Rosją jest "znacznie mniejsza".

Jaki ma być koniec wojny? Ukraina i Zachód mają różne wizje

Niedawno Stany Zjednoczone oświadczyły, że zapoznały się z niektórymi szczegółami "planu zwycięstwa" prezydenta Wołydymyra Zełenskiego i uważają je za praktyczne. Jak jednak pisze felietonista „The Times” Mark Galeotti, poglądy na temat zwycięstwa w Kijowie i na Zachodzie mogą się różnić i nie jest jasne, czy sojusznicy Ukrainy wierzą, że Rosjan rzeczywiście da się wypędzić z zajętych terenów.

Na Zachodzie panuje przekonanie, że jednym z celów planu Zełenskiego jest utrzymanie poparcia sojuszników. Jak zauważył niemiecki dyplomata w rozmowie z Galeottim: "Nie wiem, czy przyniesie to zwycięstwo nad Rosjanami, ale prawdopodobnie ma na celu, jak wszystko inne, zmusić nas do pozostania w szeregu”.

Jednocześnie, pisze Galeotti, na Zachodzie można zaobserwować znaczne "zmęczenie Ukrainą” i rosnące poczucie, że nadszedł czas, aby zakończyć konflikt, nawet jeśli oznacza to ustanowienie "paskudnego pokoju”. Jak zauważa autor tekstu, zachodni sojusznicy nie mają jednolitego zdania na temat tego, jak powinna zakończyć się wojna.

Jak wynika z artykułu, nawet najbardziej zdeklarowani sojusznicy Ukrainy są sceptyczni co do tego, czy Kijów będzie w stanie militarnie odbić całe okupowane terytorium.


Źródło: "Wall Street Journal"/Interfax/"The Times'
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...